- Od dłuższego czasu widzimy wzrost zainteresowania. Ale od dwóch czy trzech miesięcy ogród działkowy stał się prawdziwym obiektem pożądania – mówi Bartłomiej Piech z Polskiego Związku Działkowców. – W największych miastach bardzo trudno znaleźć wolną działkę – dodaje. Jak mówi, "okres pandemii udowodnił po raz kolejny, że ogrody działkowe są potrzebne w wielkich miastach". Piech mówi, że w tej chwili ceny działek urządzonych zaczynają się od 10 tys. zł. Najłatwiej działkę nabyć od dotychczasowych właścicieli. Jak przyznaje Bartłomiej Piech, zbyt wielu ofert nie ma – bo mało kto chce się pozbyć ogrodu działkowego. – Działka to jednak nie jest tylko pomysł na wakacje. To styl życia – dodaje.