Obecnie kobiety w e-biznesie zajmują się w znacznie większym zakresie branżami tradycyjnie rozumianymi jako e-biznes czy e-commerce. Na pierwszym miejscu jest handel książkami i zabawkami, na drugim: kosmetykami, na kolejnych: odzieżą i butami. Natomiast w przypadku kobiet, które chcą dopiero wchodzić na ten rynek, mamy zupełnie inne podejście - mówiła w programie "Money. To się liczy" Dorota Bachman z Fundacji Kobiety e-biznesu. - Na pierwszym miejscu są usługi edukacyjne, szkoleniowe. Myślę, że wpływ ma na to koronawirus - tłumaczyła. Jak dodała, żeby otworzyć najprostszy e-biznes, potrzeba około 5 tys. złotych i miesiąca, żeby zaczął on sprawnie działać.