Bank Pekao zrewidował prognozy dotyczące skali skurczenia się polskiej gospodarki w całym 2020 roku. Eksperci Banku Pekao SA teraz przewidują spadek PKB rzędu 2,4 proc. wobec 3,5 proc. poprzednio. - II fala charakteryzuje się mniejszą śmiertelnością. Inna jest też reakcja rządu, lockdowny są o charakterze lokalnym, zasada jest taka, by nie dusić aktywności ekonomicznej - mówił o różnicy między reakcją na pandemię w marcu a obecnie dr Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista Banku Pekao S.A. Jak dodał, są sektory, które otrząsnęły się już z kryzysu, a są takie, gdzie spadki wciąż są bardzo wyraźne. Ernest Pytlarczyk podał przykład kin. Jak mówił, był w weekend w kinie, w dużej sieciówce, podczas seansu był tam jedynym widzem.