- Czekamy, co się zdarzy w gospodarce w czwartym kwartale. To jest okres, który może być gorszy, niż zakładały pierwotne oczekiwania. Możemy mieć lekkie wyhamowanie, bo jest wiele obaw co do tego, co przyniesie jesień - mówił w programie "Money. To się liczy" Leszek Skiba, p.o. prezesa Banku Pekao SA. Jak dodał, inwestorzy wyczekują, jak sytuacja zmieni się na wiosnę. Dlatego wstrzymują się z decyzjami, w co ulokować pieniądze. Przyznał, że od 2-3 tygodni, kiedy wzrost liczby zakażeń koronawirusem mocno przyspieszył, ta niepewność wzrasta. - To moment, w którym przedsiębiorcy i obywatele wstrzymują się z ważniejszymi decyzjami. Nie wiemy, czy nie będzie dobrowolnego lub przymuszonego międzynarodowego lockdownu. A na nasze firmy wpływają różne decyzje podejmowane właśnie za granicą - tłumaczył.