Strona rosyjska poinformowała o tym, że 54 firmy z całego świata założyły konta w Gazprombanku, które pozwalają na płacenie za rosyjski gaz w Rublach. – Nie traktowałbym każdego tego konta jako kogoś, kto będzie się natychmiast z sankcji wyłamywał. Myślę, że dla 80 proc. tych firm to jest zabezpieczenie. To jest gra z jednej strony psychologiczna, z drugiej gra na czas. Uderzenie młotem sankcyjnym na Rosję nie do końca zadziałało. To jest gospodarka mało podatna na wpływy zewnętrzne i przez to odporna. Ale nie jest odporna w długim okresie, dlatego scenariusz, w którym jeszcze przez 2–3 miesiące ktoś płaci w rublach po to, żeby później się odciąć jest całkiem optymistyczny, można go potraktować, jako taki "zgniły kompromis" – powiedział w programie "Money. To się Liczy" Dawid Piekarz, wiceprezes Instytutu Staszica.