Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Frankowicze pewni wygranych w sądach. Prezes ZBP zwraca uwagę na niuans w wyroku TSUE

W grupach zrzeszających frankowiczów w mediach społecznościowych widać przekonanie, że wygrane w sądach z bankami to kwestia jedynie czasu. O tym samym przekonują kancelarie prawne. Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich, zwraca jednak uwagę w programie "Money. To się liczy", że takie deklaracje prawników go nie dziwią, bo niektórzy "po prostu z tego żyją". Zaznacza przy tym, że warto zwrócić uwagę na fragment ostatniego wyroku TSUE. - Padło tam, że klient musi być przez sąd poinformowany bardzo dokładnie o skutkach ewentualnego unieważnienia umowy, nawet jeśli klient korzysta z profesjonalnego pośrednika - mówi Pietraszkiewicz. Jego zdaniem to dowodzi, że klienci bywali wprowadzani w błąd.

19
Podziel się:
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
Tfu
4 lata temu
Trybunał powiedział jedno - niech się sądy biorą do roboty, a nie ciągle oglądają się na trybunał. Kilka lat oczekiwania na wyrok w pierwszej instancji... żenada, jakby w Polsce prawa i sądów nie było!
RyszardM
4 lata temu
Wypowiedzi p. Pietraszkiewicza to miód dla banków. Po to się on wypowiada. Sąd ma inne zadanie. Sąd ma orzec czy banki złamały prawo czy nie . To jest istota rzeczy. Jeśli tak to kara dla bankow powinna być dotkliwa. To banki są instytucjami finansowymi i to one winny dbać o prawidłowe umowy.
Rodeo
4 lata temu
Krzysztof Pietraszkiewicz - prezes banków, nagadał się o wszytkim, w celu i sposobie zniechęcenia i nastraszenia frankowiczów. Taką ma robotę by dbać bardziej o banki niż o nas. O nas o tyle tylko, by utrzymać nas w kondycji spłacających bankowe pożyczki.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
super
4 lata temu
genialny wyrok TSUE dla frankowiczów. potwierdza się obecna linia orzecznicza, nakazująca wykreślenie niezgodnych z prawem klauzul z umów kredytowych a dzięki temu, że sąd ma obowiązek poinformowania o skutkach cała sprawa zakończy się w ramach jednego pozwu - kredytobiorca będzie wiedział na czym stoi, a banki będą oczywiście składać apelację, gdy sąd orzeknie odrankowienie lub unieważnienie umowy i rozliczenie kredytu poprawnie lub zwrot resztki kapitału (tylko) . tak czy owak ryzyko zakładania kolejnej sprawy przez banki po prawomocnej wygranej frankowiczów zostało zminimalizowane.
aaa
4 lata temu
To kancelarie prawnicze najlepiej na tym zamieszaniu wyjdą .
stefek
4 lata temu
Tak, Krzysiu, tak tak. Dokładnie tak jak mówisz. Tylko pamiętaj aby zdjąć w domu wszystkie lustra.
Lolek
4 lata temu
Pierwsze co się nasuwa po wysłuchaniu to dlaczego prezes nagle broni zostawienia umowy po usunięciu klauzuli abuzywnej zamiast unieważnienia umowy w całości. Przecież jeśli jak twierdzi przy upadku umowy bankowi przysługuje odszkodowanie za korzystanie z kapitału to bankowi bardziej opłaca się upadek umowy. Odpowiedź jest prosta: żadne odszkodowanie bankowi się nie należy, a Pan prezes po prostu łże...
były znajomy
4 lata temu
Krzysiu, Arbuzie zaczynasz być żenująco śmieszny. Wszyscy rozumieją, że pan każe a pies szczeka ale bez przesady!!! Trochę szacunku do siebie chyba, że zlikwidowałeś lustra. Niech się banksterka trochę pomęczy, dobrze im to zrobi