- Prawie połowa klientów wróciła pierwszego dnia do sklepów. Nasze centrum jest duże, mamy 67 tys. mkw. powierzchni handlowej. W Warszawie jest wiele galerii, których powierzchnia liczy powyżej 50 tys. mkw powierzchni, więc nie spodziewałbym się w najbliższym czasie, że ludzi będzie za dużo. W większości galerii na każdym wejściu znajdują się systemy, które liczą wchodzących i wychodzących ludzi. Widzimy na monitorze niemal w czasie rzeczywistym, ile osób przebywa aktualnie na terenie centrum - mówił w programie specjalnym Wirtualnej Polski Krzysztof Sajnóg, dyrektor marketingu centrum handlowego Blue City.