- To jest naturalny odruch, ale może się wiązać z pewnym ryzykiem - tak o weekendowym szturmie Polaków na galerie handlowe mówi prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. Komentował w ten sposób zdjęcia z wielu centrów handlowych, w których można było zobaczyć ludzi tłoczących się przed poszczególnymi sklepami. - Z tego co zauważyłem, to większość z nich miała maseczki. Z dystansem było gorzej, ale właścicielom takich galerii powinno zależeć, żeby klienci tego przestrzegali - mówi prof. Flisiak. Zdaniem eksperta i gościa programu "Newsroom" niestosowanie się do zaleceń może spowodować, że wiele miejsc zostanie ponownie zamkniętych.