- To najwyższe kary w historii brytyjskiego urzędy ochrony danych osobowych, jedne z największych w UE. One wynikają z procentu obrotu tych firm - tłumaczył w programie "Money. To się liczy" dr Maciej Kawecki, koordynator reformy ochrony danych osobowych z Ministerstwa Cyfryzacji. - W przypadku British Airways chodziło dane na kartach płatniczych. Konsekwencje dalece wykraczały poza tylko naruszenie prywatności i mogły skutkować przestępstwami finansowymi - dodał.