Inflacja w styczniu wyniosła 4,4 proc. rok do roku. - Wpływa na to wiele czynników. Jeśli chodzi o ceny owoców i warzyw, to jest to efekt przede wszystkim suszy. Co gorsza, przewidywania na ten rok są takie, że będzie ona jeszcze większa - mówił w programie "Money. To się liczy" ekonomista Marek Zuber. - Mamy też inne czynniki, jak na przykład wirus ASF, przez który drożeje wieprzowina. Ale mnie najbardziej martwią dwie inne kwestie: przerzucanie wzrostu kosztów pracy i cen energii na ceny innych towarów i usług. I te czynniki będą z nami chyba już zawsze - dodał.