- Inflacja zdecydowanie wymknęła się spod kontroli. Możemy mówić o tym, że impuls inflacyjny pobudziły ceny energii. W tej chwili jednak inflacja rozlała się na całą gospodarkę - powiedziała w programie "Newsroom" WP dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z wydziału nauk ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego. – Patrząc na dane z września, które pokazują dokładną strukturę, mamy wzrost cen wywołany nie tylko wzrostem cen energii i paliw. Proszę zobacz, co się dzieje z żywnością. To jest wzrost aż o 22 proc. jeśli chodzi o ceny żywności i napojów bezalkoholowych. Żywność to średnio 30 proc. naszych wydatków. Walka z inflacją w tej chwili musi być priorytetem nie tylko dla NBP i RPP, ale przede wszystkim dla rządu, który nie powinien szukać pomysłu na to, jak dosypać pieniędzy, ale tłumaczyć nam dlaczego powinniśmy znów zaciskać pasa.