Aby ukończyć szkolenie do licencji pilota, pozwalające rozpocząć karierę w liniach lotniczych potrzeba około 200 tys. zł i trzech lat ciężkiej pracy. - Myślę, że bez problemu te pieniądze się zwrócą w czasie krótszym niż trzy lata - mówił Dominik Punda, kapitan samolotów pasażerskich, instruktor i ekspert lotniczy, w programie Money.pl. Zwracał jednak uwagę, że to nie wystarczy. - Jeśli myślimy o takiej ścieżce, musimy pójść i przebadać się, by nie okazało się, że nie spełniamy wymagań zdrowotnych - dodał, podkreślając, że to często spotykany scenariusz. - Najtrudniejsza jest kwestia zmiany postawy psychomotorycznej, musimy zacząć myśleć po lotniczemu i mieć do tego odpowiednią postawę i założenia. Jak zostajemy lekarzem, prawnikiem, to studia na początku wymuszają pewnego rodzaju zmianę myślenia i tu jest tak samo - dodał. Jest i dobra wiadomość. Jeśli ktoś odkryje w sobie pasję do latania później, to nawet po 30 r.ż. wciąż może myśleć o karierze w kokpicie. - Linie lotnicze w takich kandydatów celują, bo wiedzą, że to osoby bardzo zdyscyplinowane i ukierunkowane na sukces, który chcą osiągnąć. Wiek nie przekreśla takich osób - zaznaczył.