- Co da dodatek do węgla, jak tego węgla kupić się nie da - pyta były minister rolnictwa Marek Sawicki. W rozmowie z Agnieszką Kopacz-Domańską w programie "Newsroom WP" Sawicki przyznał, że z niepokojem słucha głosu mieszkańców jego rodzinnej miejscowości. - Zgodnie z zaleceniem rządu oni od lutego zbierają chrust, podwórka są nim zasypane. Teraz, jak dostaną pieniądze z rządu, to zostaną z tym chrustem jak Himilsbach z angielskim - wskazał gość Wirtualnej Polski.