Jeep Grand Cherokee "na prądzie" pojedzie około 40 km
Najbardziej opłaca się ładować go mimochodem przez noc z domowego gniazdka. W ten sposób, pokonując dziennie dystanse kilkudziesięciokilometrowe, można się cieszyć naprawdę niskim zużyciem paliwa, a na krótkich trasach poruszać się zeroemisyjnie.
Nowy w USA z normalnym silnikiem 3.6 kosztuje 49k USD... Plus podatki to wyjdzie na pl około 300k pln.
Wojtek
rok temu
Redaktorowi się podoba. W końcu pojeździł za darmo, a wielce prawdopodobne że jeszcze za to zapłacili, więc co ma narzekać.
Rafał
rok temu
Jako właściciel Jeepa uważam ze 2 litrowy motor to jest kpina. Mam granda 4,7 i na pewno nie kupię tej nowej naszpikowanej elektroniką kosiarki .Jeep jak cała reszta posZedl w downsizing i gnie się przed ekoterrorystami.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
Ozio8
rok temu
2 litry to można kupic sok, mleko, wodke ale nie Jeep-a
edc
rok temu
silnik jak w moim motorze, taki smieszny silniczek to mozna by powiedziec dla dziewczyny, tylko ze one tez lubia dobrym autem pojezdzic.
Rafał
rok temu
Jako właściciel Jeepa uważam ze 2 litrowy motor to jest kpina. Mam granda 4,7 i na pewno nie kupię tej nowej naszpikowanej elektroniką kosiarki .Jeep jak cała reszta posZedl w downsizing i gnie się przed ekoterrorystami.
Wojtek
rok temu
Redaktorowi się podoba. W końcu pojeździł za darmo, a wielce prawdopodobne że jeszcze za to zapłacili, więc co ma narzekać.
W końcu marca 159 firm zadeklarowało zwolnienie grupowe 17 tys. pracowników - podał w środę Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to wzrost w porównaniu do lutego, kiedy to 137 pracodawców zadeklarowało zwolnienie 15,9 tys. pracowników.
Czy to będzie alternatywa dla żywego bukietu róż? Pewnie nie. Na zestaw, który złożyłem podczas redakcyjnego testu, patrzę inaczej. Jak na kolejny krok w rozwijaniu produktów dla dorosłych. Bo te rządzą się innymi prawami niż klocki dla dzieci. A przez długie lata jako rynek dla LEGO nie istniały.
O ile samochody elektryczne wciąż budzą kontrowersje, to jednak jest obszar, w którym wydają się dobrym rozwiązaniem już teraz. To małe "dostawczaki", które poruszają się głównie po mieście i jego okolicach. W moje ręce do kilkudniowego testu trafiły dwa: Mercedes eCitan i Peugeot e-Partner.
Weź popularny model ze swojej gamy, "napompuj go" i dodaj przydomek, który uczyni z niego SUV-a lub crossovera. Tak zrobiła Toyota w przypadku Yarisa i Corolli. W wariantach Cross to pomysł Japończyków, aby wypełnić kolejne rynkowe nisze i nie oddawać klientów innym markom.
Cupra włożyła sporo wysiłku, by przekonać, że nie jest Seatem ze zmienionym znaczkiem. Pierwszy model zaprojektowany dla niej pojawił się po dwóch latach. W przypadku Cupry Ateca i Leona zerwanie z oczywistymi skojarzeniami z Seatem jest trudniejsze. Testując oba modele przekonałem się, że nie jest niemożliwe.
BMW i4 M50 i oraz BMW iX M60 to bardzo różne samochody, choć pod tym samym szyldem. Testując oba, zwróciłem uwagę szczególnie na jeden aspekt. To, w jaki sposób ich interfejs zdejmuje z głowy kierowcy "elektryka" część zadań.
A220 to jedyny samolot Airbusa, który montowany jest w całości powstaje poza Europą. W kanadyjskich zakładach w Mirabel widziałem, jak produkowane są te wąskokadłubowe maszyny.
Renault Clio E-Tech to miejski, co nie znaczy, że ciasny samochód. Dzięki technologii hybrydowej jest naprawdę oszczędny. Można nim też bez większych obaw wyjechać w trasę - o ile nie zabieramy za dużo współpasażerów i bagażu.
Od lat byłem ciekaw, jak to jest lecieć pierwszą klasą. Miałem szczęście - podczas ostatniego lotu dostałem upgrade, czyli podwyższenie klasy podróży. Dzięki temu mogłem sprawdzić na własnej skórze, jak podróżują ci, którzy za bilet płacą kilkadziesiąt tysięcy złotych.