- W żadnym kraju, które wprowadziło euro, nie stało się to, przed czym ostrzega prezes Jarosław Kaczyński - powiedział programie "Newsroom" WP prof. Artur Nowak-Far z SGH, Kolegium ekonomiczno-społecznego. – Wręcz przeciwnie. Jest tak, że w przeciągu 2-4 lat przejście na euro wyszło tym krajom na lepsze. Złe doświadczenia biorą się z przypadku Włoch, gdzie kawa cappuccino, po przejściu na euro radykalnie wzrosła i to z dnia na dzień. A jak wiadomo, Włosi piją tę kawę zawsze rano, zagryzając ją ciastkiem i to jest pewien rytuał. Mówi się nawet o "efekcie cappuccino". Natomiast dane ze Słowacji pokazują, że nic złego się nie stało. Nie ma żadnego efektu zubożenia.