- Mam nadzieję, prezesa PiS nie będzie na Nowogrodzkiej za pięć lat [red.: w następnej kadencji] - powiedział Jacek Rostowski, były minister finansów, w programie Money. To się liczy. Przypomnijmy, że Jarosław Kaczyński w lipcu sam powiedział, że za cztery lata prawdopodobnie nie będzie kierował PiS. Rostowski zaznaczył też: - Bardzo bym chciał, żeby PiS stał się cywilizowaną partią konserwatywną. Nie widzę kandydatów, którzy by poprowadzili partię w tym kierunku - uważa. Gość "Money. To się liczy" został zapytany też o to, kto będzie stał na czele Platformy. - Jest wielu młodych i na tym polega różnica: w PO zmieniają się przywódcy, a partia istnieje. Jak nie będzie Jarosława Kaczyńskiego, nie będzie PiS - twierdzi.