Wkrótce mają zacząć obowiązywać klasy energetyczne budynków (od A do G). Nowe przepisy zmienią rynek nieruchomości. Jak tłumaczył w programie "Money.pl Polska w UE" dr hab. inż. Arkadiusz Węglarz z Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej i Krajowej Agencji Poszanowania Energii, konsekwencją może być to, że ludzie, kupując domy czy mieszkania, będą sprawdzać, ile będą płacić za energię. - W efekcie ludzie wybiorą domy zużywające mniej energii. Jest też pytanie, czy nie pojawi się w ogóle spory problem ze sprzedażą domu nieefektywnego energetycznie - dodał.