- Organizowanie jakichkolwiek imprez na większą skalę jest dość ryzykowne - mówi w programie "Money. To się liczy" Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju. Była pytana o to, czy jest szansa na normalne komunie w tym roku. Jak dodała wiceszefowa resortu, na ten moment żadnych deklaracji nie jest w stanie złożyć, bo mimo spadku liczby zakażeń "wciąż musimy funkcjonować w trybie awaryjnym". Są jednak szanse, że w drugiej połowie maja wesela, komunia czy chrzciny będzie można planować, ale pod warunkiem, że odbędą się one "pod chmurką". - Rekomendujemy pozytywnie organizowanie tego typu imprez na otwartym powietrzu - stwierdziła Olga Semeniuk.