- To jest stawka, po której banki sobie pożyczają pieniądze, ona wzrosła z 0,21 do 0,24. Już niedługo większość z nas zobaczy wzrost rat kredytowych, chodzi o tych, którzy mają zmienną stopę oprocentowania, opartą o WIBOR trzymiesięczny, to jest najczęstsze rozwiązanie. To nie będą duże wzrosty, jeśli mamy taki przeciętny kredyt na 300 tys. na 25 lat, to rata wzrośnie o 4,5 zł. To nie jest dużo, ale jest to zmiana, której dawno nie było - mówił w programie "Money. to się liczy" Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments. Zdaniem eksperta wzrost WIBOR zapowiada podniesienie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej w najbliższym czasie. Wtedy średnia rata kredytu wynosząca ok. 1400 zł może wzrosnąć o 50 zł.