Polacy rzucili się na maseczki chirurgiczne, w ten sposób próbują chronić się przed koronawirusem. Czy to właściwy sposób? - Jest atmosfera niepokoju, dotyczy to zarówno społeczeństwo, jak i lekarzy czy służb. Jeśli ktoś wierzy, że maseczka chirurgiczna go chroni, to może ją sobie zrobić w domu - choćby z szalika. Chodzenie w maseczce po ulicy nie ma sensu. Jest wręcz szkodliwe. Maseczka robi się wilgotna po dwóch godzinach i sama w sobie kumuluje drobnoustroje i wirusy - powiedział w programie "Money. To się liczy" Jan Bondar, rzecznik głównego inspektora sanitarnego.