W sieci trwa wzmożony ruch związany z koronawirusem. Wpływ ma na to praca z domu, ale i masowe oglądanie filmów. - Monitorujemy łącza internetowe w całym kraju, oczywiście ta sytuacja jest nadzwyczajna, łącza są obciążone, ale mają w tej chwili zapas. Wydaliśmy też zalecenia do ograniczania trochę jakości, a trochę rozkładania tego ruchu równomiernie. Na chwilę obecną jestem spokojny - powiedział w specjalnym wydaniu programu "Money. To się liczy" Marcin Cichy, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. - Podstawą jest utrzymanie ciągłości świadczenia usług telekomunikacyjnych, czyli zarówno głosowych, jak i transmisji danych. Chodzi o to, żeby można było korzystać z wielu rozwiązań, ale żeby była zapewniona równomierna jakość. Nie jesteśmy w stanie zdecydować, co powinno być puszczane, Wirtualna Polska czy Netflix, ale jesteśmy w stanie zagwarantować równomierne rozłożenie sieci - dodał.