aktualizacja
- Dołek tego kryzysu był w drugiej połowie kwietnia - tak o kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa mówi prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Gość programu "Money. To Się Liczy" swoje opinie opierał choćby o dane dotyczące użycia kart płatniczych czy zużycia energii. - W tej chwili jesteśmy na poziomie 90 proc. aktywności sprzed kryzysu - mówi Paweł Borys. Prezes PFR zwraca jednak uwagę, że obecnie największym wyzwaniem dla polskich firm jest popyt. - Powrót do sprzedaży sprzed pandemii może zająć kilka kwartałów - szacuje. Ile straciła polska gospodarka z powodu koronawirusa? Zdaniem prezesa PFR może to być nawet 50-60 mld zł w drugim kwartale i 100 mld zł przez rok. To mniej więcej trzy lata programu 500+.