- Wszystko działa, ale w nieco zmniejszonym zakresie - tak o działalności swojej firmy cukierniczej Tago mówi Tadeusz Gołębiewski. Biznesmen był gościem programu "Money. To Się Liczy". Tłumaczył w nim, że największym problemem dla jego biznesu były zamknięte sklepy oraz trudności związane z transportem. Ponadto Tago odczuło odpływ Ukraińców. - Straciliśmy w ten sposób około 10 proc. załogi - szacuje Gołębiewski. Z powodu kryzysu produkująca słodycze firma straciła około 25 proc. obrotu. - Ale teraz wszystko zaczyna się rozwijać, mam nadzieję, że wrócimy do sytuacji sprzed epidemii - nie kryje optymizmu przedsiębiorca i gość programu "Money. To Się Liczy".