aktualizacja
Dotychczas Ukraińcy podejmowali pracę przede wszystkim na stanowiskach nie wymagających wysokich kwalifikacji. Czy to się może zmienić? Paweł Kułaga z Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej przekonuje, że tak, bo polskie firmy zgłaszają coraz większe zapotrzebowanie również na fachowców. "Polska przymierza się do ułatwienia nostryfikacji dyplomów w niektórych dziedzinach, np. w medycynie. W naszym kraju brakuje lekarzy i pielęgniarek, ale kwestia nostryfikacji jest bardzo trudna do przeskoczenia. To się może zmienić, bo takie kroki ustawodawcze mają zostać podjęte. Powinniśmy coś z tym zrobić, bo właśnie po takich fachowców Niemcy chcą sięgnąć" – wyjaśnił w programie "Money. To się liczy".