Przedsiębiorcy z warmińsko-mazurskiego buntują się przeciwko zamykaniu ich regionu, a co za tym idzie, ich biznesów. Chcą złożyć pozew zbiorowy. - Jest to ogromny problem. To oczywiście pewien proces, nic nie dzieje się z dnia na dzień. Niestety, przez taką politykę, brak konsekwencji i brak strategii możemy spodziewać się najgorszego. Nie możemy się dziwić, że nasi przedsiębiorcy chcą być traktowani jak inni w kraju, oczekują też wsparcia - powiedział w programie "Newsroom" Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna. - Jeśli tacy restauratorzy otrzymali tylko 5 tys. zł wsparcia i to w pierwszym okresie, w ubiegłym roku wiosną, nie są w stanie przeżyć, bo nie mają możliwości prowadzenia działalności - dodał.