- Przy okazji zatrzymań i aresztowań grup związanych z mafią lekową podawane były dane, że 6,5 tys. aptek brało udział w tym procederze. Podczas gdy w całym kraju aptek jest kilkanaście tysięcy - mówił w programie "Money. To się liczy" Bartłomiej Owczarek, twórca gdziepolek.pl. Jak tłumaczył, apteki robią to raczej świadomie, a powodem jest system skonstruowany w taki sposób, że aptekom, za którymi nie stoi duży kapitał, trudno się utrzymać.