- W Londynie słychać głosy poirytowania. "Mamy dosyć tego bałaganu" - mówią Brytyjczycy - relacjonuje ze stolicy Wielkiej Brytanii reporter Wirtualnej Polski Paweł Orlikowski. Jesteśmy w Londynie dzień po nadzwyczajnym szczycie UE, podczas którego unijni przywódcy i brytyjska premier Theresa May zgodzili się na przełożenie brexitu o pół roku, do 31 października.