- Musimy być w przestrzeni publicznej tak racjonalni, jak wiosną - tak o przygotowaniach do drugiej fali koronawirusa mówił w programie "Newsroom" Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas. Jak dodał, jeśli służby zauważą, że sytuacja "wymyka się spod kontroli", to będą wprowadzane nowe obostrzenia. - Mam jednak nadzieję, że do takiej sytuacji nie dojdzie - podkreślał Pinkas. Zapewniał jednocześnie, że działania służb państwowych będą dynamiczne. - Co czwartek będziemy spotykać się w resorcie zdrowia i podejmować ewentualne decyzje co do kolejnych ruchów - powiedział Pinkas. Dodał również, że na ten moment nie ma planów, by maseczki wróciły w całym kraju.