Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Angelika Sokal-Szewczyk
|
aktualizacja

Metamorfoza stuletniej leśniczówki z czerwonej cegły. Właściciel mówi, ile kosztowała

Kiedy właściciele po raz pierwszy zobaczyli zdjęcia starej leśniczówki w internecie, mieli dosyć sceptyczne nastawienie. Fotografie były nieatrakcyjne. Na miejscu okazało się jednak, że dom, wybudowany w 1927 r., jest w bardzo dobrym stanie, a do tego został częściowo odnowiony. Zdecydowali się więc na zakup. W 2020 r. za leśniczówkę o powierzchni 160 mkw. z działką liczącą 18 arów, stodołą i starą stajnią zapłacili 420 tys. zł brutto. Dodatkowe pieniądze trzeba było wyłożyć jeszcze na remont. Wnętrza zostały urządzone w dość oryginalnym stylu, który łączy klimat starego domu z nasyconymi, odważnymi kolorami. Duże wrażenie robi mur pruski w sypialni na piętrze. Dom zbudowany jest z czerwonej cegły, która dobrze akumuluje temperaturę, ale w porównaniu z nowoczesnymi materiałami budowlanymi ma kiepskie parametry izolacji cieplnej. Właściciele chcieli jednak zachować charakter domu i nie zdecydowali się na ocieplenie go z zewnątrz. Na parterze była już instalacja ogrzewania podłogowego, więc generalny remont wykonali głównie na piętrze. Ściany, sufity i skosy zostały tam ocieplone od środka wełną mineralną, zainstalowano też klimatyzatory z funkcją grzania. Cały system zasilany jest energią elektryczną z instalacji fotowoltaicznej. O szczegółach i dokładnych kosztach metamorfozy opowiada w nowym odcinku "Pomysłu na dom" Kuba Jankowski.

rozwiń
KOMENTARZE
(41)
WYRÓŻNIONE
Oni Wa-wa
2 lata temu
My też kupiliśmy podobną chałupę na Mazurach. Na dom urlopowy. Mnóstwo kasy poszło na renowację. Ale chałupa piękna i kawał lasu prywatnego. Nad samym jeziorem. Teraz spędzamy tam weekendy, urlop. Grzybki, rybki,swoje owoce. Całe lato, jak w raju.
Sceptyczny
2 lata temu
kradzione z Lasów Państwowych? tylko pracownicy lasów mogą kupic i zaraz z zyskiem sprzedają a mlodzi gajowi musza mieszkac w wynajetych mieszkankach zamiast blisko lasu.
rfvr
2 lata temu
system grzania nie jest zasilany z instalacji fotowoltaicznej tylko z elektrowni, bo jak grzejemy w zimie to fotowoltaika nic nie wytwarza, szczególnie że w zimie najzimniej jest w nocy pompę ciepła z fotowoltaik to można sobie zasilać w celach klimatyzacji w słoneczny upalny dzień, można sobie w lecie basen ogrzać. Ale w zimie to niestety elektrownia daje prąd i tyle w temacie bredni pseudoekologów.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (41)
Prion
rok temu
Unpredictable co sie stanie. Bog nigdy nie byl tak obecny. Will Thy will be done. IT sie modli.
Prion
rok temu
Lotnictwo syna, dakar. Zambia.
777
rok temu
Dodge ma ropny katar. Meningitis. Gnijacy partisan, ze po przecieciu mostu. Rosja, pavlova. Lajka wrocil?
Prion
rok temu
Stary dodge gdzie? 997.
kikimora
2 lata temu
góra ok, ale dół, matko i córko
...
Następna strona