Na początku pandemii część ekspertów wskazywała na możliwe spadki cen mieszkań. To się nie wydarzyło, ceny nawet wzrosły. Dlaczego? - Odwołam się do rynku. Są trzy powody wzrostów cen: mniej gruntów pod inwestycje mieszkaniowe, zwiększone zainteresowanie kupnem, a także wzrost kosztów budowy - powiedział w programie "Money. To się liczy" Grzegorz Kiełpsz, prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich. - Dodatkowo coraz bardziej skomplikowany proces administracyjny uzyskiwania pozwoleń ogranicza liczbę mieszkań wprowadzanych na rynek. A klienci, którzy mają 0 proc. na lokatach, wyciągają pieniądze i inwestują w mieszkania. To najbardziej stabilna inwestycja - dodał.