Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Kijek
Łukasz Kijek
|
aktualizacja

Miliarder z Nowego Sącza. Zbudował globalnego kolosa

"Biznes Klasa" to program money.pl, który ma swoją premierą na You Tube w każdą niedzielę o godzinie 20. Gościem Łukasza Kijka w ostatnią niedzielę był Ryszard Florek, współzałożyciel i prezes Fakro. Jeden z najbogatszych obecnie Polaków zaczynał biznes w 1985 roku od małego zakładu w Nowym Sączu. - Zaczynaliśmy jeszcze za czasów komuny. I wtedy się najlepiej prowadziło biznes. Pod warunkiem, że to był mały zakład rzemieślniczy. Wówczas była karta podatkowa i w ogóle płaciło się tylko podatek od osoby. Kontrola, jak przychodziła, to tylko liczyła pracowników, czy tylu i tylu pracuje i za ilu opłacamy podatek. A dzisiaj to jest koszmar - stwierdził Florek. Jego firmy generują rocznie 1,5 miliarda złotych przychodów. - Mamy pozycję numer dwa na świecie w oknach dachowych, być może w sodach strychowych będzie pozycja numer jeden. Szacujemy około 15 proc. udziału w światowym rynku, więc co siódme okno na świecie to okno Fakro - wskazuje.

rozwiń
pieniądze
28
Podziel się:
KOMENTARZE
(28)
WYRÓŻNIONE
rzeszowiak
2 miesiące temu
Gdy upadała KOMUNA to ja też chciałem kupić jakiś zakład ale te ze SOLIDARNOŚCI co byli U KORYTA to bardzo kopali innych dookoła i popierali jeden drugiego gdy rabowali i rozkradali majątek narodowy. Nie dali mi jak to sami robili wziąść POŻYCZKI BEZ PORĘCZENIA w Banku, a które to pożyczki sobie umarzali po spłaceniu przez TRZY miesiące rat motywując to że są stałymi solidnymi klientami którzy spłacają regularnie co miesiąc swoje pożyczki. O tak to wtedy się kradło za Solidarności i zostawało MILIONERAMI w kilka miesięcy. No i zostałem dziadem a nie MILIONEREM z lat Solidarności !
drQQ
2 miesiące temu
Płaci pracownikom grosze. Najniższą krajową. Nie lubie typa.
Foff
2 miesiące temu
Niestety jest to nowoczesna piramida finansowa i niewolnictwo. Chciałbym zobaczyć wypłaty jego pracowników od zwykłego pracownika, kierowców, po kierowników i dyrektorów. W taki sposób można się tylko dorobić miliardów na garbach zwykłych pracowników. Gdyby cenił ludzi, to byłby milionerem, a nie miliarderem. Rząd państwa polskiego pozwalał na tak niskie wypłaty jeszcze za Tuska... 6zł/h.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (28)
Były pracodaw...
2 miesiące temu
Zasada jest jedna.Podziel się umiejętnie z innymi.Zasada druga .Patrz na otoczenie tz .innych i działalność państwa.Zasada trzecia ,nie bądź zachłanny ,mieszkasz w Polsce. .
Wnuczek
2 miesiące temu
Nie wiem co powiedzieć,lepiej nic nie mówić niż powiedzieć źle
KS.PODHALE N...
2 miesiące temu
Lachy...Nowy Sącz, i Kalifornijczycy KLM z Limanowej....pasożyty jakich mało!Pełno ich w Zakopcu i okolicach od zmywaków po sprzataczki!!! Pamiętamy także rządy wojewódzkie Bafii za komuny z byłym woj, Nowosądeckim!!!!!! Grabierz Podhala Spisza i Orawy! pare firm na krzyż i wyzysk miejscowych ,no to nie dziwota że Wp.. z Lacholandu!
Lolek
2 miesiące temu
Henry Ford, który zrewolucjonizował sposób produkcji, wprowadzając tzw taśmę produkcyjną, dbał o to, aby jego pracownicy mogli sobie pozwolićz na zakup samochodu który produkują. W Nowym Sączu, rynek pracy, jest bardzo niewielki. To jest powód utrzymywania niskich wynagrodzeń, przez kapitalistycznych wyzyskiwaczy. Niebawem powstanie szybka kolej Nowy Sącz-Kraków, to otworzy pracownikom z regionu szanse na godne zarobki. W cywilizowanym świecie, firmy stawiają na zrównoważony rozwój, długofalowe zyski, kosztem wyższych wynagrodzeń pracowników. W Polsce jest na odwrót, firma jest nastawiona na maksymalnie duże zyski, płacąc głodowe wynagrodzenia.
Bezrobocie
2 miesiące temu
To może nadszedł czas porównania wartości pracy. Za ile i czy ktoś będzie chętny kupić kawałek dokumentu stworzonego przez dyrektorów, a produkt wytworzony przez pracowników fizycznych. Czas się zastanowić kto tak naprawdę zarabia w zakładzie produkcyjnym, a kto pasożytuje na wytworzonym produkcie i czyja wiedza i umiejętności pozwalają na rozbudowę zakładów.
...
Następna strona