- Jeśli rząd będzie chciał przeznaczyć część funduszy unijnych na Centralny Port Komunikacyjny, to będzie musiał przekonać Unię, że warto - mówi w programie "Money. To się liczy" prof. Witold Orłowski z Akademii Biznesu i Finansów Vistula. Ekonomista podkreśla, że podział środków będzie wyglądał podobnie jak do tej pory. - Zazwyczaj finansowane będą projekty, na przykład infrastrukturalne - mówi ekspert. Prof. Orłowski zwraca jednak uwagę, że nie wszystkie pieniądze będzie można "rozrzucić" bez zastanowienia. - Połowa tych środków to kredyty, które będzie trzeba z czasem zwrócić. Mimo że na bardzo korzystnych warunkach - podkreśla ekonomista z Akademii Biznesu i Finansów Vistula.