- Klienci kupują droższe znicze, a to przekłada się na średnią cenę sprzedaży - mówi w programie "Money. To się liczy" Dariusz Szlęzak, prezes firmy Polwax, zajmującej się m.in. sprzedażą zniczy i wkładów do nich. Jak dodał, kilkuprocentowy wzrost cen to przede wszystkim skutek inflacji i wyższych kosztów produkcji i surowców. Dariusz Szlęzak przyznaje, że w Polsce wciąż najbardziej popularne są znicze i wkłady. Co roku pojawiają się nowe modele takich produktów. - Tym różnimy się od innych społeczeństw. W innych krajach na przykład jest tradycja palenia świec. U nas świeczki stoją w domu na półce jako ozdoba - zwraca uwagę Szlęzak. Polacy nie chcą jednak rezygnować z plastiku na rzecz szkła. Producenci próbują znaleźć inne, bardziej ekologiczne sposoby produkcji, ale wciąż tworzywo sztuczne jest jednym z najpopularniejszych surowców.