Hiszpańska monarchia należy do jednej z najtańszych w Europie. Król Juan Carlos nie ma stałego wynagrodzenia, to rząd każdego roku wskazuje kwotę, która ma zostać przyznana królowi.
W związku z kryzysem przez kolejne lata uposażenie króla było zamrożone na poziomie nieco ponad 7,7 mln euro. Dopiero w 2017 roku Juan Carlos doczekał się niewielkiej, bo 0,5-proc. podwyżki, a suma z budżetu przeznaczona dla rodziny królewskiej wyniosła 7,8 mln euro.
Środki te, jak zostało zapisane w konstytucji, mają służyć głowie państwa do wykonywania jego pracy.
W przeciwieństwie do królowej brytyjskiej, w Hiszpanii królewskie nieruchomości to własność publiczna i dlatego zyski z nich trafiają nie do króla.