Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Kryzys w edukacji, nauczyciele odchodzą z zawodu. - Trzeba mieć dużo samozaparcia, by odejść z lubianej przez siebie pracy do innego zawodu, gdzie trzeba pracować fizycznie, by mieć więcej pieniędzy. Przykłady, które znam, opierają się na tezie, że przychodzę do domu o godz. 20 i tę pracę zakończyłem - powiedział w programie "Money. To się liczy" Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Na pewno nie ma już nauczycieli, którzy zarabiają poniżej pensji minimalnej. Zmieniło się też sporo w administracji szkolnej, jednak to pociąga konsekwencje dla samorządu. Nadal uważamy, że zdecydowanie źle zarabiają nauczyciele. Chcąc pozyskać najlepszych z najlepszych, więc absolwentowi UW nie możemy na start proponować 2700 zł brutto - dodał.

KOMENTARZE
(412)
WYRÓŻNIONE
Były nauczyci...
5 lata temu
Znowu jad... i nagonka na nauczycieli. KN proszę zostawić w spokoju, chyba że nauczycieli potraktujemy zgodnie z kodeksem pracy. Płaca nauczycieli - śmiech na sali, elita narodu. Niestety ginie kraj, który nie inwestuje w edukacje. Stanie w miejscu to też cofanie się, bo inni idą do przodu. Odebrane nauczycielom emerytury to skandal, tym bardziej że inne grupy zawodowe utrzymały zasady przechodzenia na emeryturę. A nauczycielom ciągle czegoś się zazdrości, tak im dobrze, a oni tego nie widzą. Narzuca się im zmianę pracy, poniewiera...smutne to. Brak szacunku dla drugiego człowieka wszechobecny na tym forum... Dla uściślenia: 1. Żeby ukończyć studia, otrzymać pracę gdziekolwiek - trzeba przynajmniej umieć czytać, pisać i liczyć - krasnoludki tego nie nauczyły, w większości nauczyciele we współpracy z odpowiedzialnymi rodzicami. 2. Żeby wysłać na korepetycje - trzeba za nie zapłacić. Znowu decydują rodzice. Moi uczniowie na korepetycje nie uczęszczali, jeżeli uważali na lekcjach. 3. Znajomości...gdzie ich nie ma?(pytanie retoryczne), ale zapewniam że w szkołach już brakuje nauczycieli - odchodzą na wypracowane świadczenia, zmieniają pracę, umierają... 4. A ciągłe szkalowanie nauczycieli bez komentarza....
Były nauczyci...
5 lata temu
I dobrze, że odchodzą, poradzą sobie w każdej pracy. Będą mieli czas dla siebie, rodziny, pojadą na urlop nie w sezonie, pójdą na pogrzeb bliskich, zarobią i nie będą nazywani kasta, nierobem...Uważam że jeszcze 5-10 lat i będzie chaos w szkołach. Żałuję że trafi to na moich wnuków. Pamiętam nauczycieli z łapanki po ogolniakach, bez przygotowania pedagogicznego. Po roku uciekali za granice. Nauczyciel niech robi najlepiej za darmo, w nielimitowanym czasie pracy, nie reaguje jak go szkalują, stale się kształci i trzyma buzię zamknięta na kłódkę. Ciekawe gdzie takich młodych, chętnych do pracy się znajdzie.
była nauczyci...
5 lata temu
Przez 15 lat pracowałam w zawodzie. Robiłam to, co kochałam. Zaczynając w 2000 roku miałam pełną głowę pomysłów, ideały i, moim skromnym zdaniem, świetny kontakt z młodzieżą. Niestety dość szybko okazało się, że kreatywność, innowacyjność i podejście do uczniów nie są najważniejsze. Rządzi papier, a właściwie tony papierów, chyba nikomu niepotrzebnych, ale nauczyciele mają obowiązek je "wyprodukować", by dyrekcja, kuratorium czy organ prowadzący wiedzieli, że nauczyciel pracuje, a raczej, by mieli się do czego przyczepić. Nikt kontrolujący moją pracę nie chciał zobaczyć, co potrafią moi uczniowie. Sprawdzano plany pracy, sprawozdania, tabelki (całe mnóstwo). O mojej wartości jako pracownika miały świadczyć podpisy złożone pod wszelkimi dokumentami, a ich ewentualny brak był przez dyrekcję traktowany jak największa zbrodnia. Do tego coraz bardziej roszczeniowi i niezainteresowani swoimi dziećmi rodzice i uczniowie, którzy mieli coraz większe problemy emocjonalne (niedziwne - biorąc pod uwagę sytuację rodzinną wielu). Dałam sobie spokój, czasy pracy u podstaw i dla idei minęły. Od 4 lat pracuję w prywatnej firmie. Wszystkie sprzęty i materiały, których potrzebuję, zakupuje szefostwo. Ja nawet nie muszę mieć swojego długopisu, o komputerze, drukarce i służbowym telefonie nie wspominając. Pracuję od 8 do 16, mam "tylko" 26 dni urlopu + 2 dni opieki z tytułu wychowywania dziecka do lat 14. Gdybym teraz przypadkiem wpadła na pomysł powrotu do szkoły (musiałabym upaść na głowę), to moja rodzina powiedziałaby Veto, bo teraz mają mamę i żonę popołudniami dla siebie, a nie dla obcych. I pieniądze z tego są większe!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (412)
Pracownik szk...
5 lata temu
stopień awansu wynagrodzenie brutto nauczyciel stażysta 2782 zł nauczyciel kontraktowy 2862 zł nauczyciel mianowany 3250 zł nauczyciel dyplomowany 3817 zł to informacja do Spark do tego dochodzi wysługa i wiele innych składników ,o których pisały Panie księgowe. Pani woźna od stycznia dostanie 2600 zł brutto wczesniej pracowała za 1850 brutto plus wyrównanie do najniższej krajowej( przecież to tylko woźna jak uważają niektóre osoby), księgowe wiedzą ze wyrównanie nie wchodzi np do 13 pensji.
Zasadnuicze
5 lata temu
Pytanie jacy nauczyciele odchodzą...to jest istotne...
Kierownictwo ...
5 lata temu
Sieci handlowe nie są zainteresowane osobami z wykształceniem pedagogicznym i kilku lub kilkunastoletniego doświadczeniem zawodowym nabytym w szkole jako nauczyciel. Życzymy sukcesów w dalszej drodze zawodowej.
Tępa Zośka
5 lata temu
Rzeczywiście odchodzą, ale nie do sklepów. Nie przesadzajcie.
suweren zadow...
5 lata temu
Rozumiem, ze kasjerki będą teraz uczyć w szkołach
...
Następna strona