Money.pl dotarł do najnowszej opinii o budżecie przygotowanej przez NBP. Napisano w niej, po raz pierwszy wprost, że rząd Donalda Tuska nie ma co liczyć na wpłatę 6 mld zł z zysku banku do kasy państwa, co zakładała poprzednia wersja budżetu, opracowana za rządów PiS. O co tu chodzi?
- Pieniądze nie wpłyną do budżetu, bo tych pieniędzy nie ma - powiedziała w programie „Newsroom” WP dr Edyta Wojtyla z Uniwersytetu WSB Merito w Poznaniu. - On był zaplanowany w chwili, gdy rok się jeszcze nie skończył, dlatego ta sytuacja mnie nie dziwi. Gdy nie ma pieniędzy, to się ich wszędzie szuka i wpisuje różne rzeczy, byleby były tylko na papierze. Myślę, że nawet gdyby to PiS wygrało wybory, tych pieniędzy także by nie było. Czas skończyć się wydawanie pieniędzy, których nie mamy. Wydatki budżetowe znacznie się zwiększyły, a dochody się zmniejszyły. Mamy dziś taką sytuację, że tak duża kwota, istotna dla budżetu, została wzięta z kosmosu. Skąd w połowie ubiegłego roku było wiadomo, że takie zyski w NBP zostaną wypracowane? I to w sytuacji wysokiej inflacji i wojny za nasza wschodnią granicą. Nie jestem zdziwiona, że tych pieniędzy nie ma - dodała ekspertka.
rozwiń