- Żyjemy od kilku lat w fikcji konstytucyjnej. Mamy konstytucyjny organ KRRiT, ale rząd sobie powołał Radę Mediów, by łamać prawo. Mamy "pseudo Trybunał" i neo-KRS - stwierdził w programie "Money.pl" dr Sławomir Dudek, szef Instytutu Finansów Publicznych. - Do tego też jest równoległy budżet, poza procesem budżetowym, wyjęty spod prawa. W komentarzu NIK, która uważa, że budżet państwa nie powinien otrzymać absolutorium, czytamy wprost, że pominięcie w ustawie budżetowej planów finansowych, jest naruszeniem Konstytucji. To będzie dowód koronny w przyszłych postępowaniach rozliczających łamanie Konstytucji. Ministerstwo Finansów może sobie to ignorować, bo państwo jest dziś rozmontowane w każdym obszarze. Ale to są liczby, liczby nie kłamią, tu mamy potężną analizę NIK i wszystko można udowodnić. Mówiłem już rok temu, że ten budżet jest fikcją. Ostrzegałem, że deficyt, który pokazuje rząd, to jest 28 proc. prawdziwego deficytu. Minister finansów nie zaskoczył, jak policzył, to się okazało, że szara strefa budżetu jest jeszcze większa - ocenia ekspert.