Jeśli z przodu nie podróżuje pasażer, jego fotel można złożyć elektrycznie, tworząc za nim leżankę. Dodajmy do tego masaż i 31-calowy kinowy ekran opuszczany z sufitu, by wyobrazić sobie prawdziwy "lounge" do relaksu lub pracy. Nie ma tu rozkładanych stolików, obecnych we wcześniejszych generacjach "siódemki". Jest za to szeroki podłokietnik z indukcyjną ładowarką. Taka "leżanka" i kino przydaje się też do zabicia czasu, gdy czekamy przy publicznej ładowarce, aż samochód się naładuje. Zawsze to jeden odcinek ulubionego serialu do obejrzenia.