Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Paweł Orlikowski
Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Nowe fotoradary już na polskich drogach. Kolejny bat na piratów drogowych

Nowoczesne fotoradary trafiają na polskie drogi. Inspekcja transportu drogowego do 2023 roku planuje rozstawienie łącznie 358 nowych urządzeń, fotoradary pojawią się także w stu nowych lokalizacjach. Na początek 26 unowocześnionych fotoradarów. Co dalej? - Obecnie w systemie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym pracuje blisko pół tysiąca urządzeń. Oceniono, że są to urządzenia, które skutecznie poprawiają bezpieczeństwo, bo w wielu miejscach, w których są fotoradary, liczba kolizji spadła do zera. To wartość, która wskazuje, że warto rozbudowywać system fotoradarów - powiedziała w programie "Money. To się liczy" Monika Niżniak, rzecznik prasowa Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. - Stąd też projekt rozbudowy systemu. Do 2023 roku pojawią się nowe urządzenia, nowych sto lokalizacji zostanie objętych kontrolami. Sięgamy po nową technologię, wybieramy te narzędzia, które spełniają nasze normy, ale nie są obciążone długiem technologicznym. Obecne fotoradary pracują już długo, czas je wymienić. Lokalizacje dziś obowiązujące zostają, będą tam stawiane nowe urządzenia - dodała. Była też pytana o to, czy nowy system ma służyć łapankom na kierowców czy jednak poprawie bezpieczeństwa. - Gdy słyszę takie pytania, zawsze zadaję inne: czy kierowca zaczyna jeździć zgodnie z przepisami tylko wtedy, gdy widzi tabliczkę informującą, że jest kontrola? Jest taka grupa kierowców, ale zarządca drogi zawsze w sposób logiczny stara się ograniczyć prędkość, a kierowca powinien reagować. Znak drogowy nie jest zbędnym ozdobnikiem przy drodze, ostrzega i informuje, a kierowca powinien dostosować się do przepisów. Nie interesuje nas, ile pieniędzy wpłynie do budżetu. Interesuje nas to, żeby na drogach przestali ginąć ludzie - odparła Monika Niżniak z GITD.

rozwiń
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
Marcin
3 lata temu
A kiedy 358 nowych bezkolizyjnych skrzyżowań oraz 358 również bezkolizyjnych przejść dla pieszych. Kiedy 358 nowych ścieżek rowerowych, 358 obwodnic czy 358 chodników na wsiach. To by dopiero zmniejszyło liczbę wypadków. Ale co tam, na radarach się zarabia, a na takich inwestycjach nie. Jeździłem dużo po Hiszpanii, liczba wypadków jest tam stosunkowo mała, a Hiszpanie często przekraczają dozwoloną prędkość. Gdy jechałem zgodnie z przepisami to zaraz za mną ciągnął się szur chętnych do wyprzedzania. Skąd więc mała liczba wypadków? Bo mają świetną sieć dróg.
Kuba83
3 lata temu
Przynajmniej 10 razy za mało!
tqq
3 lata temu
Kropla w morzu potrzeb...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
ciszaispokój
3 lata temu
I bardzo dobrze, tylko radary mogą wpłynąć na idiotów. Jeszcze powinno się wydać walkę z hałasem, jak widzę starego debila na motocyklu z pustą rurą jak grzmi, że aż okna drżą to najchętniej bym barana odstrzelił. Wszyscy gadają o szkodliwości hałasu, ale nikt nie robi nic w tej walce. Już nawet dzieciaki wymontowują z tłumików i słychać go 5 minut wcześniej nim się pojawi.
....
3 lata temu
No właśnie zarządca drogi nie zawsze w sposób logiczny ustawia ograniczenia prędkości i tu jest problem
obserwator
3 lata temu
Ale nie wyprzedzali. U nas jedziesz 20km szybciej niż wolno a i tak wszyscy cię wyprzedzają.
Kuba83
3 lata temu
Przynajmniej 10 razy za mało!
Dyzio_antyrad...
3 lata temu
Opresja, represja i nienawiść do kierowców. Proponuję system sprzężony z kontem bankowym kierowcy i przenośnymi znakami ograniczenia do 30 km/h. Będzie można szybko podreperować budżet