- To propozycja z kategorii twitterowych żartów – tak wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin komentuje pomysł posła PiS Bartosza Kownackiego, by za wejście do centrum handlowego pobierać 100 zł kaucji. Gowin wskazał, że rząd wspólnie z przedsiębiorcami wypracował określone rygory sanitarne i oczekuje, że teraz będą one przestrzeganie. Wicepremier był także pytany, czy niektóre przepisy sanitarne nie są tak absurdalne, że Polacy podchodzą do nich coraz bardziej pobłażliwie. Chodzi szczególnie o nakaz zasłaniania twarzy i ust w miejscu pracy. Stosowanie się do tego zapisu oznacza, że w pracy nie można nic zjeść ani wypić kawy. – Zakładam, że pan redaktor nie wierzy, że ktokolwiek z urzędników, którzy przygotowywali te przepisy oczekuje od klientów stołówek, że będą wchłaniali posiłki poprzez maskę – powiedział Jarosław Gowin w programie "Money. To się liczy". Dodał, że do tej pory "wskazano jeden przypadek w przepisach przyjętych przez parlament, kiedy rzeczywiście doszło do drobnej legislacyjnej pomyłki".