Rząd wyznaczył jeden termin ferii we wszystkich województwach. Czy nie powinno się jednak rozłożyć ich na dłuższy okres? To by dało szansę na poprawę kondycji branży noclegowej, o ile oczywiście hotele mogłyby przyjmować gości. - Oczywiście, że jestem za tym. Jednak nie wiem, czy ktoś wpadnie na to, żeby hotele działały przynajmniej w jakiejś części i przy odpowiednich zabezpieczeniach - mówił w programie "Money. To się liczy" Tadeusz Gołębiewski, właściciel znanych hoteli. - Uważam, że w hotelach jest bezpiecznie, jeżeli zachowuje się odpowiednie środki: maski, rękawiczki, maksymalne obłożenie miejsc na poziomie 50-60 proc. Natomiast myślę, że goście mimo wszystko przyjadą w góry. I będą mieszkać w różnych apartamentowcach, hotelach prywatnych, pensjonatach. I wtedy zrobi się ogromne skupisko ludzi. Taki natłok będzie oznaczał większe rozpowszechnianie się pandemii - ocenił.