W weekend padł rekord nowych zakażeń koronawirusem. W sobotę i w niedzielę potwierdzono zakażenie u ponad 1100 osób. Czy odmrażanie nie nastąpiło zbyt wcześnie? - zapytaliśmy wicepremier i minister rozwoju Jadwigę Emilewicz w programie "Money. To się liczy". - Mamy do czynienia ze wzrostem zachorowań, ale jednak charakterystycznym, ograniczonym do konkretnych zakładów pracy - tłumaczyła, dodając, że są to kopalnie oraz Mazowsze. - Nie mamy skokowego wzrostu, nie mamy problemu jeśli chodzi o dostępność szpitali, respiratorów i odpowiedniej służby zdrowia, więc ja nie powiedziałabym, że zaczęliśmy ten proces zbyt wcześnie - odpowiedziała wicepremier. I ponownie zaapelowała: - Przestrzegajmy zaleceń związanych z ochroną osobistą, utrzymywaniem dystansu, dezynfekcją, myciem rąk, nietłoczeniem się w środkach komunikacji, bądźmy ostrożni w miejscach, gdzie przebywa nas więcej. Wówczas będziemy mogli powiedzieć, że kontrolujemy odpowiedni stan przebiegu epidemii - mówiła Emilewicz. Zaznaczyła, że na ten moment nie ma planów cofania się i ponownego zamrażania gospodarki.