- Walczymy, aby "Piątka dla zwierząt" została odrzucona. Nie przyjmujemy żadnych poprawek, które zostały zaproponowane, obietnic, które zostały złożone – mówiła Renata Beger uczestnicząca w proteście rolników przeciwko ustawie zakazującej m.in hodowli zwierząt futerkowych i ograniczającej ubój rytualny tylko do potrzeb krajowych związków wyznaniowych. . – Nie można mówić o żadnym odszkodowaniu dla rolników, bo budżet państwa nie ma na to pieniędzy. Na przyszły rok to ponad 100 mld na minusie. A jeśli nawet miałyby się znaleźć pieniądze, to na pewno nie z Unii, bo Unia na to nie pozwoli. - wyjaśniała. Jak dodała, żeby pokryć odszkodowania dla rolników, w Polsce musiałby się pojawić podatek od mięsa. Wspominała także Ś. P. Andrzeja Leppera. - Powtarzał politykom, że rolnicy nic od nich nie chcą. Mówił: zostawcie nas w spokoju i pozwólcie nam pracować.