- To nie czas i miejsce, żeby manifestować różnego rodzaju swoje poglądy. Złoty środek to nie krzyk pod kościołem, czy w samym kościele, złoty środek to debata - tak wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk skomentowała w programie "Money. To się liczy" wielotysięczne protesty po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zdelegalizował aborcję ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu. - Pragnę przypomnieć, że przez ostatnie kilka lat z konstytucją po ulicach biegali ludzie, którzy chcieli wymusić różnego rodzaju prawa dla osób homoseksualnych (...), a gdy mówimy o prawie do życia, to te środowiska od konstytucji odchodzą. Każdy ma prawo do życia. Podważenie wyroku TK nie powinno mieć miejsca - powiedziała. Jak mówiła, dyskusja może dotyczyć tego, jak "państwo może wspomóc kobiety". Kiedy? "To rozmowa przyszłości".