Rząd chce wprowadzić opłatę turystyczną, pozostawiając jednocześnie opłatę klimatyczną. - Chcemy dać dużą dowolność samorządom, które w większości domagają się tej opłaty. Chce tego też branża turystyczna, bo widzi lukę w promocji. Pojedynczy obiekt hotelowy czy atrakcja turystyczna nie jest w stanie skutecznie promować i ściągnąć turysty do regionu - powiedział w programie "Money. To się liczy" wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy. - Jeśli opłata turystyczna będzie wprowadzona, to nie naruszy systemu opłat uzdrowiskowych. Myślę, że będzie to kilka złotych, rząd wielkości od 2 do 4 zł. Nie jest to duży koszt, a turysta będzie wolał zapłacić symboliczne 4 zł, żeby było więcej koszy na śmieci czy inne udogodnienia - dodał minister.