Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Patrycjusz Wyżga
Patrycjusz Wyżga
|
aktualizacja

Orlen kupuje Polska Press. "Biznesowa decyzja o repolonizacji"

- PKN Orlen podjął decyzję biznesową o tym, że repolonizuje niemieckie do tej pory media. Jeden z przejmowanych dzienników jest wydawany w województwie, z którego pochodzę. "Nowa Trybuna Opolska" to medium, które jest absolutnie po linii narracji niemieckiej - przekonywał w programie "Newsroom WP" wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski. Jak połączyć stacje benzynowe z wydawaniem prasy? - Dzisiaj PKN Orlen staje się dużym koncernem multienergetycznym i potrzebuje komunikacji ze swoimi klientami - argumentował Kowalski. A następnie stwierdził: - Sytuacja, w której na polskim rynku wydawniczym 80 proc. prasy lokalnej kontrolowane jest przez niemiecki koncern i narracja, która jest w tej prasie, jest zdecydowanie przeciwna polskim interesom, musi być zmieniona. Jak odnosi się do pogłosek o planach przejęcia "Rzeczpospolitej" przez Orlen? - Jestem zwolennikiem tego, żeby polscy dziennikarze w końcu mogli zacząć pisać to, co chcą, a nie czego wymaga od nich niemiecki właściciel - stwierdził.

rozwiń
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
Jak
4 lata temu
się dowiedziałem to Orlen omijam szerokim łukiem.
oban
4 lata temu
JEST INTERNET
Polak
4 lata temu
Zastanawiam się kto takimi orłami obsadza stanowiska??? Czy w 38 milionowym kraju nie ma ludzi o wysokiej inteligencji i wiedzy?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
xxx
4 lata temu
pisualizacja mediów.
edi
4 lata temu
W Orlenie już nie tankuję.
Witek
4 lata temu
Po przejęciu prasy lokalnej przez PIS dziennikarze będą pisać co każe PIS, a nie to chcą jak dotychczas. W końcu po to PIS przejmuje media , jak Orban. Nie mydlijcie oczu ludziom.
Patriota
4 lata temu
A sami sobie czytajcie partyjne gazety ,a tankowanie tylko w zagranicznych stacjach
Bogdan
4 lata temu
Cytat: "Jestem zwolennikiem tego, żeby polscy dziennikarze w końcu mogli zacząć pisać to, co chcą" - obawiam się panie Kowalski, że za niedługo o tym co chcą pisać, nie będą nawet mogli mówić głośno. Nie wiem jak gdzie indziej, ale od moich kolegów i koleżanek dziennikarzy - niemiecki właściciel nie wymagał niczego poza rzetelną pracą. Podobnie było w moim przypadku, tylko moim przypadku właścicielem póki co jest polski biznes. Zdaję sobie sprawę, że tak dłużej w wielu gazetach i portalach nie będzie. Będzie jak w TVP - mierny ale wierny i przestraszony... A gazety i portale w rękach polskich szybko znajdą się w rękach ludzi posła z Nowogrodzkiej.