Nominaci PiS boją się zemsty rządu Tuska - informują media. Co powstrzymuje nowy rząd przed tym, by szybko wymienić kadry i uporządkować sytuację w spółkach Skarbu Państwa? - Myślę, że to są dwa elementy. Za poprzedniej władzy doszło do próby betonowania zmian w spółkach skarbu państwa - tak jak w Trybunale Konstytucyjnym, prokuraturze, w sądach. I to jest jeden aspekt - powiedział w programie "Newsroom" WP prof. Michał Romanowski, specjalista w zakresie prawa cywilnego i handlowego. - Drugi to fakt, że są pewne procedury wynikające z Kodeksu spółek handlowych i ze statutów spółek. Tam gdzie Skarb Państwa ma 100 proc. udziałów, od razu można zwołać walne zgromadzenie i dokonać zmian, a tam gdzie państwo ma udziały, czas się wydłuża o kilka tygodni. Z doniesień medialnych, które mamy, wynika, że fala walnych zgromadzeń rusza w największych spółkach z końcem stycznia i ona będzie się przetaczać także przez luty. Jesteśmy zatem w przededniu tych zmian - ocenia prof. Romanowski.