aktualizacja
- Przepisy Lasów Państwowych są najbardziej liberalne, jeśli chodzi o zbieranie grzybów czy runa leśnego - mówi w programie "Money. To Się Liczy" Anna Malinowska, rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. Zdarza się jednak, że grzybobranie kończy się mandatem. - Chodzi na przykład o zbieranie grzybów chronionych lub w rezerwatach i innych niedozwolonych miejscach - dodała przedstawicielka Lasów Państwowych. Za złamanie przepisów, podobnie jak za śmiecenie, grozi mandat w wysokości 500 złotych.