Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Paweł Orlikowski
Paweł Orlikowski
|

Otwarcie restauracji. Prof. Simon sceptyczny: Może być bardzo dużo zakażeń

Od 28 maja w restauracji można zjeść także wewnątrz, obowiązuje limit do 50 proc. miejsc. To bezpieczne? - Z przyjemnością bym poszedł, ale oczywiście na zewnątrz. Nie bardzo odpowiada mi siedzenie w za gęstych pomieszczeniach. Nawet w okresie maksymalnych obostrzeń byłem zwolennikiem otwartych ogródków, bo restauracje i kawiarnie muszą jakoś funkcjonować, według mnie zakazywanie tego było zbyt skrajne. Teraz trzeba trochę poluzowywać, ale delikatnie - powiedział w programie "Newsroom" prof. Krzysztof Simon. - Przez dwa tygodnie mieliśmy trochę spokoju z pacjentami, ale już od kliku dni znowu zaczyna przychodzić po 2-3 pacjentów dziennie. Głównie starszych, którzy się nie zaszczepili. Jest to przykre, bo wiadomo, że 20 proc. z nich umrze. Każda decyzja o luzowaniu obostrzeń wymaga dwutygodniowej obserwacji, bo taki jest naturalny cykl rozwoju wirusa. Jeśli w restauracji jest 10 stolików, jest przewiew, wentylacja i dystans, to jest w miarę rozsądne. Ale jeśli w zamkniętym klubie siedzi 40 osób, po alkoholu, całują się i ściskają, chuchają sobie w nos, to zakażeń będzie bardzo dużo - dodał.

rozwiń
24
Podziel się:
KOMENTARZE
(24)
WYRÓŻNIONE
Ola
3 lata temu
Po co promujecie tego człowieka?
Stachu
3 lata temu
No o co tu chodzi? Przeciez połowa Polaków zaszczepiona, pozostali prawie wszyscy przechorowali i są odporni... Chyba, że faktycznie z tymi szczepionkami jest coś nie tak?
seb
3 lata temu
temu Panu juz dziękujemy
NAJNOWSZE KOMENTARZE (24)
Notak
3 lata temu
Przecież się zaszczepił, i darł, że paszporty covodowe, przywileje dla zaszczepionych. Mecze, kina, restauracje. A teraz się boi? To o co mu chodzi? Gdzie wiarygodność
Gar
3 lata temu
Znowu ten Sajmon specjalista.......
Ola
3 lata temu
Jakie szczęście, że w biedronkach lidlach itp gdzie są tłumy, tysiące ludzie się dziennie pojawia nie ma masowych zakazeń.
DDD
3 lata temu
Nie cieszcie się bo w październiku będzie powtórka z zeszłego roku.
D.K.
3 lata temu
"Jest to przykre, bo wiadomo, że 20 proc. z nich umrze". Nie, to nie jest smutne, bo jesteśmy wolnymi ludźmi i część staruszków podjęła taką decyzję - aby się nie szczepić, mając świadomość, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że gdy się zarażą - umrą.
...
Następna strona