- Jeśli opozycja wygra wybory, to wrócimy do funduszy strukturalnych i pieniędzy z KPO - powiedział w programie money.pl Piotr Kuczyński, główny analityk Xeliona. - Niestety jednak opóźnienie w dostępie do tych środków już teraz odbija się na gospodarce. Stąd tak paniczna reakcja GPW na podpis prezydenta pod "lex Tusk". Nic dziwnego, że giełda tak reaguje, na pieniądze czekają samorządy, które chcą inwestować. Ustawa "lex Tusk" to jest fatalne prawo, budzące potężne reperkusje w USA, u naszych sojuszników. To szkodzi Polsce, powoduje pogorszenie nastrojów i oceny Polski. To jest krok w bardzo złym kierunku – uważa ekspert.